Kurs języka hiszpańskiego w Madrycie

W dniach 17 – 24 października 2018 roku grupa osiemnastu uczniów naszej szkoły pod okiem pań Katarzyny Mierzejewskiej i Małgorzaty Zielińskiej brała udział w kursie językowym w szkole Ail Madrit w Madrycie. Codzienne lekcje hiszpańskiego – na które większość uczniów musiała dotrzeć metrem, co okazało się nie lada wyzwaniem! – odbywały się z wielojęzycznymi nauczycielami w dwóch grupach: na poziomie A1 i A2. Przerwy między kolejnymi blokami zajęć młodzież z naszej szkoły spędzała w pobliskiej kawiarni, jedząc drugie śniadanie i sprawdzając praktycznie swój hiszpański.

Pierwszego dnia po przylocie do Madrytu z siedziby szkoły odebrały nas rodziny, u których mieliśmy mieszkać przez najbliższy tydzień. Nasz dzień zaczynał się śniadaniem w domu i lekcjami w szkole. Już pierwszego dnia po zajęciach i obiedzie wybraliśmy się na spacer do stolicy Hiszpanii. Nasza przewodniczka Sara oprowadziła grupę po najważniejszych punktach takich jak Puerta del Sol z symbolem miasta – pomnikiem niedźwiedzia, pod którym to madrytczycy co Sylwester zajadają po 12 winogron, Plaza Mayor czy katedra.

W kolejnych dniach czekały nas takie atrakcje jak lekcje flamenco, wizyty w muzeach Prado, Reina Sofia oraz Museo Taurino, które przybliżyło nam historię walk byków. Nie minęliśmy również takich atrakcji jak Park Retiro, w którym graliśmy w grę terenową. Była to dla nas świetna okazja, by porozmawiać z Kotami – jak mówi się na rodowitych mieszkańców Madrytu – oraz z przyjezdnymi. Zdążyliśmy również poznać kawałek Hiszpanii ze strony kulinarnej, co ułatwiły nam lekcje gotowania paelli, tortilli, ale też wspólne wyjście na churros z czekoladą. Niestety, z powodu wizyty króla i królowej nie odwiedziliśmy ich pałacu, lecz wynagrodziliśmy to sobie spacerem pod pomnik Don Kichota i Sancho Pansy.

W niedzielę – dzień wolny od lekcji – pojechaliśmy do pobliskiego miasteczka Toledo, które przez wiele lat było stolicą Królestwa Kastylii. Teraz jednak jest pięknym świadectwem mieszkających się kultur: katolickiej, żydowskiej i islamu. Nie mogliśmy przegapić okazji, żeby skosztować ponoć najsmaczniejszego na świecie toledańskiego marcepana! Na zakończenie naszego pobytu w Madrycie część grupy wybrała się na mecz Real Madryt – Viktoria Pilzno na stadionie Santiago Bernabeu.

Tekst: Agata Stęplewska

Foto: Małgorzata Zielińska